"Hymn"
— tomonidan kuylangan Sanah
“Hymn” — polyak da ijro etilgan qoʻshiq 14 oktyabr 2022 sanasida ovoz yozish yorligʻining rasmiy kanali – “Sanah” da chiqarilgan. "Hymn" haqidagi eksklyuziv ma'lumotlarni kashf eting. Hymn ning qoʻshiq matni, tarjimalari va qoʻshiq faktlarini toping. Daromad va sof qiymat homiylik va boshqa manbalar tomonidan internetda topilgan ma'lumotlarga ko'ra to'planadi. “Hymn” qoʻshigʻi tuzilgan musiqa chartlarida necha marta paydo boʻlgan? "Hymn" mashhur musiqiy video bo'lib, eng yaxshi 100 ta Polsha qo'shiq, eng yaxshi 40 polyak qo'shiq va boshqalar kabi mashhur top-chartlarda o'rin olgan.
|
Download New Songs
Listen & stream |
|

"Hymn" Faktlar
“Hymn” YouTube’da jami ko‘rishlar soni 29.1M taga yetdi va 163K ta yoqdi.
Qo'shiq 14/10/2022 da taqdim etilgan va 131 hafta chartlarda o'tkazgan.
Musiqiy videoning asl nomi “SANAH "HYMN" (J. SŁOWACKI)”.
“Hymn” YouTube’da 14/10/2022 01:00:07 da chop etildi.
"Hymn" Lirik, bastakorlar, ovoz yozish yorlig'i
Muzyka: sanah
Słowa: Juliusz Słowacki
Produkcja, miks, mastering: Arkadiusz
Creative&Art Director, Edit:
Michał Pańszczyk (@michauyuki)
DOP: Adam Słaboń
Post: Jędrzej Guzik
Asystent kamery: Gaweł Józefczuk
Fotosy: Monika Sadłos
Kostiumy: Kasia Sokołowska
Charakteryzacja: Aleksandra Lewandowska
Produkcja: Tomek Strzelczyk, Monika Trzeciak
Asystent planu: Dima Plotnikov
Publishing: MGS
Management:
@
;
Project manager:
@
Koncerty:
@
P+C: 2022 Magic Records
Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się do newslettera sanah:
Hymn (
;Słowacki)
Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
Przede mną gasisz w lazurowéj wodzie
Gwiazdę ognistą...
Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze,
Smutno mi, Boże!
Jak puste kłosy, z podniesioną głową
Stoję rozkoszy próżen i
Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
Ciszę błękitu.
Ale przed Tobą głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!
Jako na matki odejście się żali
Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,
Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali
Ostatnie bł
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
Smutno mi, Boże!
Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
Widziałem lotne w powietrzu bociany
Długim szeregiem.
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!
Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przy blaskach gromu,
Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Smutno mi, Boże!
Ty będziesz widział moje białe kości
W straż nie oddane kolumnowym czołom;
Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Mogił popioł
Więc, że nieznane gotujesz mi łoże,
Smutno mi, Boże!
Kazano w kraju niewinnej dziecinie
Modlić się za mnie co dzień... A ja przecie
Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Płynąc po ś
Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Smutno mi, Boże!
Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli Twoi w niebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący - marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!